140 lat temu przyszedł na świat i jednocześnie został obmyty wodą chrztu świętego Roman Sitko.
Błogosławiony Rektor jest wciąż „zatroskany” o Seminarium. Był niezwykle oddany alumnom i Seminarium. Aresztowany w 1941 roku wraz z dwoma księżmi przełożonymi i grupą alumnów wziął całą odpowiedzialność na siebie. „Sam gotów jestem życie oddać, byleby ci byli wolni” – to wyznanie mówi już samo za siebie. Zginął śmiercią męczeńską 12 października 1942 roku. Wspólnota seminaryjna czci swojego niezłomnego rektora. Doświadczamy jego wstawiennictwa i wierzymy głęboko, że uchroni całą naszą Wspólnotę od skutków epidemii. Jemu też zawierzamy wszystkich kapłanów i sprawę nowych powołań – niech nie braknie nam gorliwości, odwagi i świętości.