„W wieku XX - jak zauważył w liście Tertio millenio adveniente papież Jan Paweł II - wrócili męczennicy. Często nieznani z imienia, ale znani z heroicznej postawy wierności wierze. Ich świadectwo przemawia do nas i ubogaca Kościół, tak samo jak męczeństwo chrześcijan czasów starożytnych. Największe natężenie prześladowań za wiarę miało miejsce w czasie II wojny światowej. Po zajęciu polskich ziem okupanci niemal od razu przystąpili do eksterminacji warstw społecznych, które kształtowały siłę narodu. W tej grupie znaleźli się także duchowni. Księża ginęli na froncie, byli rozstrzeliwani w publicznych egzekucjach i mordowani skrycie. Swoją męczeńską drogę przechodzili w hitlerowskich obozach zagłady i sowieckich łagrach”.
Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego obchodzony z ustanowienia Konferencji Episkopatu Polski (decyzja 317 KEP z 1.05.2002 r.) przypada 29 kwietnia. Dzień ten jest wypełnieniem wezwania Jana Pawła II, skierowanego podczas pielgrzymki do Ojczyzny w 1999 r.: „Za szczególną powinność naszego pokolenia w Kościele uważam zebranie wszystkich świadectw o tych, którzy dali życie za Chrystusa. Nasz wiek XX, nasze stulecie, ma swoje szczególne martyrologium w wielu krajach, w wielu regionach ziemi, jeszcze nie w pełni spisane. Trzeba je zbadać, trzeba je stwierdzić, trzeba je spisać, tak jak spisały martyrologia pierwsze wieki Kościoła i to jest do dzisiaj naszą siłą - tamto świadectwo męczenników z pierwszych stuleci. Proszę wszystkie Episkopaty, ażeby do tej sprawy przywiązywały należytą wagę. Trzeba, ażebyśmy przechodząc do trzeciego tysiąclecia, spełnili obowiązek, powinność wobec tych, którzy dali wielkie świadectwo Chrystusowi w naszym stuleciu” (Bydgoszcz, 7 czerwca 1999).
Myśl szczególnego uczczenia Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, w Roku Kapłańskim, zrodziła się w sercu Biskupa Tarnowskiego Wiktora Skworca, który zapragnął, abyśmy w Roku Kapłańskim dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego przeżyli w sposób wyjątkowy, także dlatego, że w gronie męczenników II wojny światowej jest rektor naszego Seminarium, bł. Ks. Roman Sitko, który został zamordowany w Auschwitz w 1942 r. oddając życie za Chrystusa, seminarium i za alumnów.
Seminarium podjęło się przygotowania Księgi Pamięci Kapłanów Polskich zamęczonych w hitlerowskich obozach koncentracyjnych, łagrach sowieckich, misjonarzy oraz alumnów i braci zakonnych, którzy zginęli „pod dwiema okupacjami”. Dla naszego Seminarium to honor, zaszczyt i wyróżnienie. Trudnego zadania zebrania katalogu duchownych podjęła się grupa alumnów, a wśród nich dwaj diakoni: Mateusz Kaźmierek i Paweł Przybyło. Trzeba przyznać, że zadanie nie było łatwe. O ile lista zamordowanych duchownych w obozach hitlerowskich jest w miarę kompletna, to sporządzenie wykazu ofiar pomordowanych na Wschodzie jest bardzo trudne. Mamy więc świadomość, że Księga Pamięci jest otwarta, że do niej będzie trzeba dopisywać nazwiska kapłanów, zakonników, o których śmierci poprzez badania historyków dowiemy się w przyszłości. Wiemy, że prace badawcze, odnajdywane dokumenty, otwierane archiwa dotyczące Kresów i Wschodu przynoszą wiele nowych wiadomości i informacji.
W okresie Wielkiego Postu alumni i księża przełożeni własnoręcznie na specjalnie przygotowanych kartach Księgi – którą graficznie opracował ks. prałat Tadeusz Bukowski – wpisali alfabetycznie – 2947 nazwisk i imion kapłanów: diecezjalnych, zakonnych, misjonarzy, alumnów i braci zakonnych dodając diecezję, z której pochodzili bądź zgromadzenie zakonne do którego należeli oraz rok śmierci.
Dla wychowawców i alumnów było to niezwykłe i głębokie przeżycie. Wszak za każdym wpisanym nazwiskiem jest człowiek – kapłan, który żył, pracował, cierpiał, trudził się dla Królestwa Bożego i za wiarę i wierność powołaniu zginął.
„Pamięć o nich nie może zaginąć, mówił Jan Paweł II podczas uroczystości jubileuszowych, jakie odbyły się w Rzymie 7 maja 2000 roku, przeciwnie – należy ją odtworzyć na podstawie dokumentów. Nazwiska wielu z nich są nieznane; imiona niektórych zostały zszargane przez prześladowców, którzy próbowali do męczeństwa dodać niesławę; imiona innych jeszcze zostały wymazane przez zabójców”.
Przygotowaną Księgą chcieliśmy zachować w żywej pamięci Kościoła wszystkich męczenników dwóch totalitaryzmów i jednocześnie spełnić prośbę Jana Pawła Wielkiego.
© by WSD w Tarnowie 2010. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autorów zabronione.
Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego obchodzony z ustanowienia Konferencji Episkopatu Polski (decyzja 317 KEP z 1.05.2002 r.) przypada 29 kwietnia. Dzień ten jest wypełnieniem wezwania Jana Pawła II, skierowanego podczas pielgrzymki do Ojczyzny w 1999 r.: „Za szczególną powinność naszego pokolenia w Kościele uważam zebranie wszystkich świadectw o tych, którzy dali życie za Chrystusa. Nasz wiek XX, nasze stulecie, ma swoje szczególne martyrologium w wielu krajach, w wielu regionach ziemi, jeszcze nie w pełni spisane. Trzeba je zbadać, trzeba je stwierdzić, trzeba je spisać, tak jak spisały martyrologia pierwsze wieki Kościoła i to jest do dzisiaj naszą siłą - tamto świadectwo męczenników z pierwszych stuleci. Proszę wszystkie Episkopaty, ażeby do tej sprawy przywiązywały należytą wagę. Trzeba, ażebyśmy przechodząc do trzeciego tysiąclecia, spełnili obowiązek, powinność wobec tych, którzy dali wielkie świadectwo Chrystusowi w naszym stuleciu” (Bydgoszcz, 7 czerwca 1999).
Myśl szczególnego uczczenia Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, w Roku Kapłańskim, zrodziła się w sercu Biskupa Tarnowskiego Wiktora Skworca, który zapragnął, abyśmy w Roku Kapłańskim dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego przeżyli w sposób wyjątkowy, także dlatego, że w gronie męczenników II wojny światowej jest rektor naszego Seminarium, bł. Ks. Roman Sitko, który został zamordowany w Auschwitz w 1942 r. oddając życie za Chrystusa, seminarium i za alumnów.
Seminarium podjęło się przygotowania Księgi Pamięci Kapłanów Polskich zamęczonych w hitlerowskich obozach koncentracyjnych, łagrach sowieckich, misjonarzy oraz alumnów i braci zakonnych, którzy zginęli „pod dwiema okupacjami”. Dla naszego Seminarium to honor, zaszczyt i wyróżnienie. Trudnego zadania zebrania katalogu duchownych podjęła się grupa alumnów, a wśród nich dwaj diakoni: Mateusz Kaźmierek i Paweł Przybyło. Trzeba przyznać, że zadanie nie było łatwe. O ile lista zamordowanych duchownych w obozach hitlerowskich jest w miarę kompletna, to sporządzenie wykazu ofiar pomordowanych na Wschodzie jest bardzo trudne. Mamy więc świadomość, że Księga Pamięci jest otwarta, że do niej będzie trzeba dopisywać nazwiska kapłanów, zakonników, o których śmierci poprzez badania historyków dowiemy się w przyszłości. Wiemy, że prace badawcze, odnajdywane dokumenty, otwierane archiwa dotyczące Kresów i Wschodu przynoszą wiele nowych wiadomości i informacji.
W okresie Wielkiego Postu alumni i księża przełożeni własnoręcznie na specjalnie przygotowanych kartach Księgi – którą graficznie opracował ks. prałat Tadeusz Bukowski – wpisali alfabetycznie – 2947 nazwisk i imion kapłanów: diecezjalnych, zakonnych, misjonarzy, alumnów i braci zakonnych dodając diecezję, z której pochodzili bądź zgromadzenie zakonne do którego należeli oraz rok śmierci.
Dla wychowawców i alumnów było to niezwykłe i głębokie przeżycie. Wszak za każdym wpisanym nazwiskiem jest człowiek – kapłan, który żył, pracował, cierpiał, trudził się dla Królestwa Bożego i za wiarę i wierność powołaniu zginął.
„Pamięć o nich nie może zaginąć, mówił Jan Paweł II podczas uroczystości jubileuszowych, jakie odbyły się w Rzymie 7 maja 2000 roku, przeciwnie – należy ją odtworzyć na podstawie dokumentów. Nazwiska wielu z nich są nieznane; imiona niektórych zostały zszargane przez prześladowców, którzy próbowali do męczeństwa dodać niesławę; imiona innych jeszcze zostały wymazane przez zabójców”.
Przygotowaną Księgą chcieliśmy zachować w żywej pamięci Kościoła wszystkich męczenników dwóch totalitaryzmów i jednocześnie spełnić prośbę Jana Pawła Wielkiego.
© by WSD w Tarnowie 2010. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autorów zabronione.