12 czerwca Kościół w Polsce przeżywa liturgiczne wspomnienie stu ośmiu męczenników okresu II wojny światowej. W tym też dniu w Błoniu miała miejsce uroczystość upamiętniająca 80. rocznicę aresztowania bł. ks. Romana Sitki, ojca duchownego ks. Józefa Brudza, ks. profesora Juliana Piskorza i alumnów roku pierwszego tajnego Seminarium Duchownego. 80 lat temu, 22 maja 1941 r. Gestapo aresztowało kapłanów oraz kleryków i przewieziono ich do tarnowskiego więzienia. Ks. rektor Roman całą winę wziął na siebie, mówił: „Sam jestem gotów życie oddać, byleby ci byli wolni”. Był to początek jego męczeńskiej drogi. Oddał życie 12 października 1942 r. w obozie koncentracyjnym w Auschwitz-Birkenau.
Uroczystość rozpoczęła się od nabożeństwa ku czci bł. ks. Romana, któremu przewodniczył ojciec duchowny ks. Piotr Nowak. Każdego miesiąca 12 dnia wspólnota tarnowskiego seminarium oddaje cześć swojemu błogosławionemu Rektorowi, powierzając przez jego wstawiennictwo sprawę powołań oraz prośby i podziękowania nadesłane przez jego czcicieli.
Uroczystej Eucharystii przewodniczył Pasterz naszej diecezji, biskup Andrzej Jeż. W homilii podkreślił ogrom ofiary złożonej przez kapłanów podczas wojny. Co piąty kapłan diecezjalny oddał swoje życie. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje ks. Roman, który w tym czasie był rektorem tarnowskiego seminarium i odpowiadał za formację przyszłych kapłanów.
Podczas wojny w tajnym Seminarium Duchownym w Błoniu dwa roczniki alumnów otrzymały święcenia kapłańskie z rąk biskupa Edwarda Komara.