W miniony czwartek do naszej wspólnoty seminaryjnej powrócili księża neoprezbiterzy, by podzielić się z nami swoim kilkumiesięcznym doświadczeniem duszpasterskim oraz podziękować za wspólne 6 lat drogi ku Chrystusowemu kapłaństwu.
Uroczystej Mszy św. celebrowanej za seminarium i o nowe powołania do służby Bożej przewodniczył ks. Mateusz Bugno, prezes rocznika księży neoprezbiterów.
„285 dni temu jako diakoni weszliśmy do kościoła pw. bł. Karoliny w Tarnowie” – wspomniał w homilii ks. Jakub Zagórski. Nie oznacza to, że w tamtym dniu stali się „gotowymi” kapłanami, bo do kapłaństwa trzeba ciągle dorastać.
Ks. Jakub zwrócił szczególną uwagę na słuchanie. Jak zauważył, słuchu nie da się „wyłączyć”, jak np. można to zrobić ze wzrokiem. Bóg przez Jeremiasza powiedział „słuchajcie”, a nie „wpatrujcie się”. Narząd przedsionkowy w uchu wewnętrznym jest odpowiedzialny za równowagę. Jeśli masz problemy z jej zachowaniem, to być może przestałeś słuchać. Usłysz głos Boga! – zachęcał nas ks. Jakub. Ludzie szukają w kapłanie kogoś, kto będzie ich w stanie wysłuchać.
W momencie śmierci pierwszym zmysłem, który człowiek traci, jest wzrok, ostatnim – słuch. Możemy głosić Boga aż do końca – zauważa homilista.
Na koniec ks. Jakub wyraził wdzięczność za dar kapłaństwa słowami Drugiej Modlitwy eucharystycznej: „dziękujemy, że nas wybrałeś, abyśmy stali przed Tobą i Tobie służyli”.
Księża neoprezbiterzy złożyli dar pieniężny na seminarium. Ks. rektor Jacek Soprych podziękował za ten piękny gest i przypomniał najmłodszym kapłanom, że seminarium jest ich domem, do którego zawsze mogą wracać.