Jest taki czas w życiu człowieka młodego, kiedy widzi się i słyszy wyraźniej, że warto podjąć ryzyko. Ono wiąże się z oddaniem „czegoś” jednego dla „czegoś” większego. Czasami to boli. Ale… jeśli to jest robione z miłości do Pana Boga – owocem tego bólu jest radość.
Te trzy słowa określają czym jest POWOŁANIE do kapłaństwa:
ZAPROSZENIE - Jezus Chrystus nikogo do niczego nie zmusza. Jesteśmy wolni. On też. Dlatego powołuje kogo chce, kiedy chce i jak chce. A człowiek odpowiada tak lub nie. I to jest wolność. Jezus zaprasza, mówiąc przez ucho do serca. Jeśli to zaproszenie jest w Twoim sercu – nie zagłuszaj go, odpowiedz: tak.
WYBÓR – trzeba podjąć męską decyzję, wybrać! W życiu najgorsze jest niezdecydowanie. Tak nie da się naprawdę żyć. Nie jesteśmy na świecie po to, żeby być „na brzegu” i „liczyć gwiazdy”. Jezus mówi do jednego idź, do innego wypłyń, albo chodź za Mną… Dlatego zapraszamy Cię do naszego Seminarium Duchownego! Być kapłanem to być bardzo podobnym do Jezusa, który służy, jest Pasterzem na drodze do Nieba.
DROGA – podejmując decyzję, wybierając służbę w Kościele jako kapłan, odpowiadając na zaproszenie Jezusa, będziesz w ruchu. Nasz Pan jest ciągle w ruchu, pragnie mieć kapłanów zaangażowanych w misję ogłaszania zbawienia w Nim – Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym. Ten ruch sprawia, że naprawdę żyjemy, a tak idąc drogą dojedziemy do życia wiecznego. Ono jest celem wszystkiego.
Jak rozpoznać to, do czego wzywa Pan Bóg?
Nie jest to proste. Ale kto jak kto – dorastający mężczyzna lubi wyzwania. Przynajmniej powinien…
Najpierw warto zastanowić się nad ważną prawdą: powołanie wyprzedza dar życia! Co to znaczy? ŻYJESZ DLATEGO, BO BÓG CIĘ POWOŁAŁ.
To, że żyjemy, istniejemy, jest DAREM wzywającego Boga. Jesteśmy obdarowani życiem - a jeśli tak, to trzeba na ten dar odpowiedzieć wdzięcznością. Rozpoznając powołanie – realizujemy drogę z Jezusem Chrystusem. I tutaj znów warto zobaczyć kolejną rzecz: powołania się nie zdobywa, powołanie się odkrywa. A jeśli się odkryje to trzeba je pielęgnować, dbać o nie. Co to znaczy? Modlić się. Bo modlitwa jest RELACJĄ z Jezusem. „Temperatura” tej relacji nie może się wahać pomiędzy -10 a 0 stopni C. Temperatura relacji z Bogiem powinna wzrastać. Bo miłość jest gorąca, a Bóg powołuje dlatego, bo kocha. Bóg nie może nie wołać. Dlatego powołanie to Dobra Nowina!
Powołuje tylko Bóg! To domaga się KONKRETNEJ DECYZJI.
To, że żyjemy, istniejemy, jest DAREM wzywającego Boga. Jesteśmy obdarowani życiem - a jeśli tak, to trzeba na ten dar odpowiedzieć wdzięcznością. Rozpoznając powołanie – realizujemy drogę z Jezusem Chrystusem. I tutaj znów warto zobaczyć kolejną rzecz: powołania się nie zdobywa, powołanie się odkrywa. A jeśli się odkryje to trzeba je pielęgnować, dbać o nie. Co to znaczy? Modlić się. Bo modlitwa jest RELACJĄ z Jezusem. „Temperatura” tej relacji nie może się wahać pomiędzy -10 a 0 stopni C. Temperatura relacji z Bogiem powinna wzrastać. Bo miłość jest gorąca, a Bóg powołuje dlatego, bo kocha. Bóg nie może nie wołać. Dlatego powołanie to Dobra Nowina!
Powołuje tylko Bóg! To domaga się KONKRETNEJ DECYZJI.
Im wcześniej tym lepiej! W młodości łatwiej jest podjąć radykalny wybór, ponieważ jest mniej przywiązań, przyzwyczajeń… Dlatego nie warto „zwlekać”, bo można podjąć najbardziej fatalną decyzję: zdecydować, że nie podejmuję decyzji. Brak decyzji jest też decyzją. Ale ten stan prowadzi do życiowej porażki. A my żyjemy po to, żeby być w sensownym ruchu Boga, który ma CEL.
Kiedy pojawia się strach to pamiętaj, że on jest pogański. Strach pochodzi od złego ducha. Najczęściej nie dotyczy on kapłaństwa kiedy o nim myślisz, ale życia, to strach przed odpowiedzialnością za życie. I tutaj dochodzimy do wiary „na Słowo” Jezusa. Nie chodzi tutaj tylko o wiarę w Boga, że On jest. Ale wiarę jako zaufanie! Czyli wiarę na Jego Słowo! Bardzo ważne, żebyś to zobaczył. Bóg jest dobry. Powołuje bo kocha. Żyjesz dlatego, bo Cię wzywa. To piękna prawda o Tobie!
Seminarium Duchowne to miejsce stawania się uczniem Jezusa Chrystusa. To czas wychowania i formacji ucznia, który w pewnym momencie staje się pasterzem ludzi czyli owiec (tak nazywa ich Jezus). To są owce Jezusa, nie nasze! Dlatego czas formacji seminaryjnej ogniskuje się wokół poznawania Boga, odpowiadania Mu na wezwanie i wyruszenia w drogę (ruch!). Radykalnym wyborem w tej drodze jest wybór Jezusa, Pasterza pierwszego i wszystkich. Można bowiem popełnić błąd i wybrać powołanie, nie wybierając Jezusa jako Pana życia. Pan jest jeden! (zob. Mt 23,10; Ef 4,4; Rz 10,12b). Jezus jest Panem jedynym, nie może być Panem obok innego pana. Uczeń Jezusa kocha na przepadłe swego jedynego Pana.
Teraz jest czas podejmowania decyzji. Pamiętaj, że w naszym Seminarium Duchownym jest czas na to, żeby dobrze rozpoznać drogę życia i pielęgnować powołanie. Księża moderatorzy towarzyszą w drodze stawania się uczniem Jezusa, pozwalają i cieszą się z tego, że uczniowie stają się pasterzami Jego owiec